Domowe przetwory. Owoce. Galaretka z czerwonej porzeczki z ananasem

Galaretka z czerwonych porzeczek ma ładny kolor i pysznie smakuje. Dodatek ananasa sprawia, że ten smak jest taki trochę landrynkowy a kawałeczki jego miąższu wzbogacają fakturę. Oczywiście można zrobić galaretkę bez dodatków, ale ja wymyśliłam sobie właśnie tak jak widzicie.

Czerwone porzeczki mają mniej intensywny zapach niż czarne więc jeśli nie lubisz tych ostatnich to wykorzystaj jaśniejsze odmiany. Ja jednak najbardziej lubię Galaretkę z czarnych porzeczek, właśnie za jej aromat i cudowny, wyrazisty smak.

Galaretki można przygotować także z innych owoców. Zobacz przepis na Galaretkę z papierówek i Galaretkę z pigwy

Galaretka porzeczkowa z ananasem

czas przygotowania : ok. 2 godzin
składniki :

• ok. 1700 g czerwonej porzeczki 
• ok. 200 ml wody 
• 1 dojrzały ananas - ok. 800 g miąższu po oczyszczeniu
• 5-6 szkl. cukru 

sposób przygotowania : ananasa umyłam i obrałam. Wykroiłam twardy rdzeń a miąższ pokroiłam w kosteczkę. Wymieszałam w garnku z 1 szkl. cukru i odstawiłam żeby puścił sok. Po ok. godzinie postawiłam naczynie na ogniu i smażyłam 10-15 minut aż kawałeczki ananasa zrobiły się szkliste.

Porzeczki opłukałam i osączyłam dokładnie. Przebrałam i usunęłam szypułki. Owoce wsypałam do dużego garnka, wlałam wodę i doprowadziłam do wrzenia, gotowałam 3-4 minuty. W tym czasie porzeczki popękają i puszczą sok. Całość przecedziłam i przetarłam żeby na sicie zostały same pestki. Przecier przelałam z powrotem do garnka mierząc jego objętość - u mnie było go nieco ponad 5 szklanek. Do przecieru porzeczkowego dodałam ananasa i pozostały cukier, na małym ogniu doprowadziłam do wrzenia i gotowałam kilka minut.

Po tym czasie dobrze zrobić test gęstości bo gorąca masa w garnku jest zupełnie płynna. Na mocno schłodzony w lodówce talerzyk wylałam ok. łyżeczki przetworu - jeśli zacznie się szybko ścinać i żelować to znaczy, że jest gotowy. Jeśli będzie się zupełnie rozlewał po powierzchni to trzeba pogotować galaretkę jeszcze kilka minut i nieco ją odparować.

Gorącą galaretkę wlałam do wyparzonych słoików, zakręciłam i odstawiłam do wystudzenia do góry dnem.