Sałatka z marynowanymi grzybkami i selerem
Marynowane grzybki wyjada u nas przeważnie starszy Żarłoczek. Uwielbia je i słoiczek na miejscu to normalka. Ja wolę grzyby pod inną postacią, ale marynowane chętnie dokładam do sałatek.
Ta sałatka z marynowanymi grzybami powstała dość spontanicznie. Improwizowałam co w przypadku sałatek jest u mnie bardzo częste i przynosi zwykle dobre efekty. Ten eksperyment uważam za udany a sałatka bardzo smakowała moim gościom. Sałatka jest ciekawa - wyrazista w smaku, kwaskowa i chrupiąca. Składniki o różnych smakach, kształtach i teksturze fajnie do siebie pasują tworząc bardzo apetyczną całość.
Też zróbcie sobie taką sałatkę!
Sałatka wieloskładnikowa z marynowanym szmaciakiem, maślakami i selerem
czas przygotowania: 15 minut + godzina chłodzenia
składniki:
Jak zrobić sałatkę z marynowanym szmaciakiem i selerem?
Marynowane maślaki oraz selera ze szmaciakiem osączyłam z zalewy. Maślaki były malutkie więc prawie wszystkie zostawiłam w całości. Szmaciaka/siedzunia porwałam na mniejsze kawałki. Osączyłam też kukurydzę konserwową i ugotowaną soczewicę. Wszystko przekładałam po kolei do miski.
Ogórki kiszone, czerwoną cebulę i świeżą paprykę pokroi w kostkę. Zieleninę opłukałam, osuszyłam i posiekałam. Pomidorki sparzyłam, obrałam ze skórki. Poprzekrawałam je na pół i usunęłam ze środka gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w paski. Wszystkie rozdrobnione składniki przerzuciłam do miski i wszystko razem wymieszałam.
Dodałam bardzo gęsty jogurt naturalny i trochę majonezu. Doprawiłam do smaku solą oraz świeżo mielonym pieprzem, dokładnie wymieszałam. Odstawiłam sałatkę do lodówki na godzinę żeby smaki się przegryzły. Przed podaniem przemieszałam. Udekorowałam marynowaną marchewką (często marynując grzybki dodaję do słoika kilka plasterków marchewki) i świeżą zieleniną.
Jeśli nie macie takiej domowej roboty mieszanki marynowanego selera ze szmaciakiem to użyjcie zwykłe selera konserwowego i ew. zwiększcie ilość innych grzybków marynowanych.
Ta sałatka z marynowanymi grzybami powstała dość spontanicznie. Improwizowałam co w przypadku sałatek jest u mnie bardzo częste i przynosi zwykle dobre efekty. Ten eksperyment uważam za udany a sałatka bardzo smakowała moim gościom. Sałatka jest ciekawa - wyrazista w smaku, kwaskowa i chrupiąca. Składniki o różnych smakach, kształtach i teksturze fajnie do siebie pasują tworząc bardzo apetyczną całość.
Też zróbcie sobie taką sałatkę!
Sałatka wieloskładnikowa z marynowanym szmaciakiem, maślakami i selerem
czas przygotowania: 15 minut + godzina chłodzenia
składniki:
- 100 g ugotowanej czarnej soczewicy
- 100 g kukurydzy konserwowej
- 100 g ogórków kiszonych
- 100 świeżej żółtej papryki
- 100 g pomidorków koktajlowych bez gniazd nasiennych i skórki
- 50 g czerwonej cebuli
- 1 mały słoiczek marynowanych maślaków, taki o poj. 150 ml
- 1 słoik marynowanego selera ze szmaciakiem/siedzuniem sosnowym, taki o poj. 500 ml
- 2 łyżki posiekanego koperku
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- 4 łyżeczki ulubionego majonezu
- 6 lekko czubatych łyżeczek gęstego jogurtu naturalnego
- do smaku - sól, pieprz czarny mielony
Jak zrobić sałatkę z marynowanym szmaciakiem i selerem?
Marynowane maślaki oraz selera ze szmaciakiem osączyłam z zalewy. Maślaki były malutkie więc prawie wszystkie zostawiłam w całości. Szmaciaka/siedzunia porwałam na mniejsze kawałki. Osączyłam też kukurydzę konserwową i ugotowaną soczewicę. Wszystko przekładałam po kolei do miski.
Ogórki kiszone, czerwoną cebulę i świeżą paprykę pokroi w kostkę. Zieleninę opłukałam, osuszyłam i posiekałam. Pomidorki sparzyłam, obrałam ze skórki. Poprzekrawałam je na pół i usunęłam ze środka gniazda nasienne a miąższ pokroiłam w paski. Wszystkie rozdrobnione składniki przerzuciłam do miski i wszystko razem wymieszałam.
Dodałam bardzo gęsty jogurt naturalny i trochę majonezu. Doprawiłam do smaku solą oraz świeżo mielonym pieprzem, dokładnie wymieszałam. Odstawiłam sałatkę do lodówki na godzinę żeby smaki się przegryzły. Przed podaniem przemieszałam. Udekorowałam marynowaną marchewką (często marynując grzybki dodaję do słoika kilka plasterków marchewki) i świeżą zieleniną.
Jeśli nie macie takiej domowej roboty mieszanki marynowanego selera ze szmaciakiem to użyjcie zwykłe selera konserwowego i ew. zwiększcie ilość innych grzybków marynowanych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.