Koktajl na dobry początek dnia

Pyszny koktajl na śniadanie to doskonały pomysł żeby zdrowo zacząć dzień. Dzisiaj zaproponuję coś wyjątkowego. Prosty koktajl pełen witamin i składników odżywczych, o właściwościach poprawiających nastrój.

Są tacy, którzy nie zaczną dnia bez kawy. Ja muszę mieć rano swój kubeczek pełen Inki z mlekiem bo inaczej czegoś mi bardzo, bardzo brakuje. Są też Ci, którzy każdego poranka wypijają szklaneczkę soku z cytrusów. To pierwsza porcje witamin i doskonałe orzeźwienie. Którą opcję wybieracie? Ja wybieram obie jednocześnie. Będzie sok i będzie kawa, będzie też bardzo zdrowy czarny bez, który właśnie dojrzewa.

Już nie musicie zastanawiać się co wypić do śniadania, kawę czy sok. Połączcie je w jednym, kawowowo-owocowym koktajlu i zacznijcie dobrze nowy dzień! 

Kawa Inka Bio, o pełnym i jednocześnie delikatnycm, kawowo-zbożowym smaku, jest w 100% naturalna. Produkuje się ją z polskich składników, z polskich zbóż, pochodzących z certyfikowanych upraw ekologicznych i jest dobrym źródłem błonnika. Mogą ją pić o każdej porze dnia nawet dzieci, kobiety w ciąży i karmiące. 

Zacznijmy jednak od owoców czarnego bzu. Wiedzieliście, że mają właściwości antydepresyjne? Jesienią i zimą powinniśmy regularnie jeść lub pić przetwory bzowe! Poza tym są doskonałym środkiem przy leczeniu chorób wirusowych, grypy i przeziębień. Czarny bez wzmacnia system immunologiczny, korzystnie wpływa także na zdrowie cukrzyków.

Owoce do zbioru muszą być jednak dojrzałe, prawie czarne, i tylko takich używamy. Zielone części tej rośliny, w tym niedojrzałe owoce, są niejadalne, szczególnie na surowo. Zawierają sambunigrynę i sambucynę, związki cyjanogenne, w większych ilościach trujące dla ludzi. Żeby owoce były zupełnie bezpieczne trzeba poddać je obróbce cieplnej aby te związki zneutralizować. Owoce bzu mają nieprzyjemny dla mnie zapach, ale na to też znajdzie się sposób.

W tym roku niestety dziki bez słabo obrodził w miejscach, które znam. Wiosną było niewiele kwiatów więc teraz jest mało owoców, a w dodatku są mizerne, drobne. Chyba trzeba będzie oszczędzać likier z czarnego bzu żeby wystarczyło go do przyszłego roku. 

Smoothie z owocami czarnego bzu i kawą zbożową

czas przygotowania: 10 minut
składniki na 2 porcje:

• 250 ml soku z  mandarynek albo pomarańczy 
• 1 szkl. owoców czarnego bzu + 1/3 szkl. wody
• 2 średnie, dojrzałe nektarynki 
• 2 czubate łyżeczki  kawy Inki klasycznej Bio

Jak zrobić smoothie z kawą i owocami bzu? 

Owoce czarnego bzu oberwałam z baldachów, usuwając i odrzucając od razu te zielone i niedojrzałe. Dojrzałe kuleczki wsypałam do rondelka, wlałam wodę i gotowałam kilka minut bez przykrycia aż popękały. Ponieważ owoce bzu mają drobne, niepotrzebne w koktajlu pestki, jeszcze gorące przetarłam przez sitko. Jeśli nie chcecie zawracać sobie tym głowy z samego rana można przecier przygotować poprzedniego dnia i przechować w lodówce.

Nektarynki sparzyłam wrzącą wodą i obrałam ze skórki. Usunęłam pestki i miąższ wrzuciłam do kielicha blendera. Wlałam sok mandarynkowy, przecier z czarnego bzu i dosypałam kawę. Kawa zbożowa poprawi smak i zniweluje nieprzyjemny zapach czarnego bzu. Całość zblendowałam na gładki, gęsty koktajl i gotowe. Nie słodziłam dodatkowo bo nie było takiej potrzeby.

Pysznie, prawda? Zróbcie sobie taki koktajl koniecznie! Smaczna Pyza bardzo poleca.