Pieczeń rzymska. Klops z jajkiem

Pieczeń rzymska czyli klops z jajkiem. Dobrze znana i lubiana potrawa z mielonego mięsa. Pieczeń można podawać na gorąco lub na zimno i tak właśnie lubimy. Taki klops doskonale smakuje z dodatkiem ćwikły, chrzanu lub sałaty. 

Pieczeń rzymską piekę przynajmniej raz w roku, na Wielkanoc. To chyba przez te jajka w środku kojarzy mi się właśnie z tymi świętami. Ale jest dobra przy każdej okazji. Można ją podać na półmisku razem z innymi mięsami pieczonymi i wędlinami, można włożyć do codziennych kanapek, można pokroić w grube plastry i podać jako kawałek mięsa na obiad. Zróbcie tak jak chcecie i jak lubicie.

Pieczeń rzymską przeważnie robi się z mięsa mielonego wołowo-wieprzowego. Ja jednak tym razem wykorzystałam samą wołowinę, ale można też zrobić klops z innych mięs np. indyka. Warunkiem koniecznym według mnie jest dobre doprawienie mięsa, bo nie lubię kiedy taka pieczeń jest mdła i mało wyrazista.

Więcej wielkanocnych przepisów znajdziesz TUTAJ (klik, klik)

pieczeń rzymska czyli klops z jajem to dla wielu osób wspomnienie dzieciństwa i potraw z domu rodzinnego

Klops z jajkiem

czas przygotowania: 75 minut + czas studzenia
składniki: 

• 500 g mięsa mielonej wołowiny
• 50 g bułki tartej (lub 1 sucha bułka kajzerka)
• 100 ml wody lub mleka
• 1 średnia cebula 
• 2 łyżki posiekanej zieleniny  - użyłam koperku 
• 1 płaska łyżeczka soli 
• 1 płaska łyżeczka pieprzu ziołowego 
• 1 płaska łyżeczka papryki mielonej słodkiej 
• 0,5 łyżeczki grubo mielonego pieprzu czarnego 
• 6 małych jajek

pieczeń rzymska doskonale nadaje się na wielkanocne śniadanie 

Jak zrobić pieczeń rzymską? 

4 jajka włożyłam do rondelka z zimną wodą. Dodałam garść soli i gotowałam 6 minut, licząc od zagotowania. Schłodziłam jajka przekładając je do zimnej wody. Kiedy ostygły obrałam ze skorupek. Przycięłam końce tak żeby później jajka położone jedno za drugim mogły do siebie przylegać.

Bułkę namoczyłam w mleku. Ponieważ nie miałam całej suchej bułki to zalałam płynem 4 czubate łyżki bułki tartej - ta wchłonęła płyn i już jej nie odciskałam tylko dodałam do mięsa. Dosypałam wszystkie przyprawy i posiekany koperek. Cebulę obrałam, pokroiłam w bardzo drobną kosteczkę - można przesmażyć ją na łyżce oleju lub masła, ale to nie jest konieczne. Ja dodałam surową cebulę. Wbiłam też do masy 2 jajka.

Nie masz ochoty na mięso? Zrób galaretkę śmietankową z warzywami i jajkiem! 

masa na pieczeń rzymską dobrze doprawiam, bo nie lubię kiedy klops jest mało wyrazisty

Masę mięsną z dodatkami wyrobiłam dokładnie ręką. Foremkę o wymiarach 11x20 cm wyłożyłam papierem do pieczenia. Można posmarować ją wewnątrz tłuszczem i wysypać tartą bułką. Na dno wyłożyłam ok. połowy masy mięsnej. Ugniotłam i zrobiłam wzdłuż, na środku, lekkie  wgłębienie łyżką. We wgłębieniu położyłam jajka. Przykryłam drugą częścią mięsa i dobrze ugniotłam, wygładziłam wierzch.

w środku pieczeni rzymskiej jest niespodzianka w postaci jajek na twardo

Foremkę z pieczenią wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 180 st. C. Piekłam 50 minut. Ponieważ lubimy klopsa na zimno to po upieczeniu odstawiłam do całkowitego wystudzenia.

pieczeń rzymską można podawać na zimno lub na gorąco