Wiosenna tarta ze szpinakiem i jajkami

Zapiekanka szpinakowo-jajeczna, na kruchym spodzie, będzie świetnie wyglądać na wielkanocnym stole. Taką tartę można podać na wielkanocne śniadanie, ale może być też obiadem czy kolacją w zwykły dzień. Jest bardzo smaczna i wygląda wiosennie.  Jeśli pominiecie dodatek szynki to będzie też świetnym daniem dla wegetarian.

Lubimy tarty i robię je dość często. Można je podawać prawie zaraz po upieczeniu albo upiec wcześniej i potem podgrzać. Zawsze staram się by moje tarty wyglądały ładnie i oczywiście smakowały jak najlepiej. Ta jest jedną z moich ulubionych, szczególnie w okolicy Wielkanocy. Jajka i zielony szpinak zapieczone na kruchym cieście tworzą bardzo udaną, zarówno smakowo jak i wizualnie, kompozycję. Możecie dodać do swojej tarty jeszcze więcej ziół, jeśli lubicie. Ja dosypałam dużo pachnącego koperku, bo go uwielbiamy. Na targu kupiłam już wielki, gruby pęk dorodnego kopru! Wiosna idzie!

Innych przepisów na wielkanocne śniadania, obiad czy desery znajdziecie TUTAJ

Taką tartę z jajkami i szpinakiem można podać na wielkanocne śniadanie albo codzienny obiad

Tarta ze szpinakiem i jajkami 

czas przygotowania:  2 godziny
składniki:

• CIASTO - 150 g mąki pszennej luksusowej t. 550
• 150 g mąki pszennej graham t. 1850
• 100 g masła extra
• 2 żółtka
• 4 łyżki kwaśnej śmietany 18%
• 1/3 łyżeczki proszku do pieczenia 
• 1/2 łyżeczki soli 
• 
  
• FARSZ - 250 ml śmietanki kremówki 30%
• 8 średnich jajek
• 100 g świeżego szpinaku 
• 100 g pora (jasna część)
• garść liści koperku 
• 1 ząbek czosnku 
• 100 g dobrej szynki gotowanej, wędzonej 
• 50 g sera żółtego
• 1 łyżka masła 
• 1 łyżeczka soli 
• 0,5 łyżeczki pieprzu czarnego świeżo mielonego 
• 3 szczypty świeżo startej gałki muszkatołowej

Wytrawną tartę można podać na gorąco lub na zimno

Jak zrobić ciasto do tarty wytrawnej?

Obie mąki połączyłam dosypując też sól i proszek do pieczenia. Dorzuciłam bardzo zimne masło pokrojone na małe kawałeczki albo starte na tarce jarzynowej do dużych oczkach. Roztarłam rękami aż masa wyglądała jak mokry piasek i nie było widać kawałków tłuszczu. Dodałam żółta i śmietanę. Zagniotłam szybko ciasto. Wylepiłam nim tortownicę o śr. 24 cm, dno i boki na wysokość 4-5 cm, gęsto nakłułam widelcem. Dno formy wcześniej wyłożyłam papierem co pieczenia. Formę z ciastem odstawiłam do lodówki na pół godziny.

Żeby spód tarty był naprawdę kruchy trzeba ciasto przed upieczeniem schłodzić

Ciasto w formie przykryłam arkuszem papieru do pieczenia,  a na papier wsypałam obciążnik żeby ciasto się nie wybrzuszyło. Mogą ty być ceramiczne, specjalne kulki, może być suchy groch lub ryż. Tak przygotowaną formę z ciastem przełożyłam do piekarnika nagrzanego do 220 st. C. Piekłam 10 minut. Po tym czasie delikatnie usunęłam papier z obciążeniem. Ciasto piekłam kolejne 10 minut żeby nieco się zrumieniło.

Kiedy ciasto na spód tarty się chłodzi przygotowujemy składniki nadzienia 

Farsz tarty składa się ze śmietanki, jajek oraz szpinaku podsmażonego z porem, szynki, sera i koperku

Jak zrobić farsz do tarty? 

5 jajek włożyłam do garnka, zalałam zimną wodą, gotowałam 7 minut. Ostudziłam i obrałam ze skorupek, poprzekrawałam na połówki.

Pozostałe 3 jajka wybiłam do miski. Wlałam śmietankę, dodałam sól, pierz i gałkę muszkatołową. Dokładnie roztrzepałam widelcem.

Pora dokładnie oczyściłam, wypłukałam i osuszyłam. Pokroiłam w półkrążki. Szpinak opłukałam, osuszyłam, grubo pokroiłam. Czosnek obrałam, posiekałam.Na patelni rozpuściłam masło. Wrzuciłam pora i smażyłam go na malutkim ogniu, mieszając, aż zmiękł. Dorzuciłam szpinak i czosnek, smażyłam razem tylko chwilę żeby liście szpinaku zwiędły. Odstawiłam na chwilę żeby warzywa przestygły, po czym dorzuciłam je do masy jajeczno śmietanowej. Ser i szynkę pokroiłam w drobną kostkę, też dorzuciłam do masy. Dosypałam sporo koperku. Wszystko dobrze wymieszałam.

Zobacz przepis na jajka zapiekane ze smardzami - to też pomysł na wielkanocne, gorące śniadanie

Zapiekanka z jajkami i szpinakiem jest pyszna!

Masę jajeczną z dodatkami wyłożyłam/wylałam na podpieczony, gorący spód. Na wierzchu ułożyłam połówki gotowanych jajek. Wstawiłam tortownicę z powrotem do piekarnika, zmniejszając temperaturę do 180 st. C. Piekłam 30 minut.

Tartę podałam na gorąco, ale doskonale smakuje też kiedy ostygnie. Posypałam listkami koperku i kiełkami.

Smaczna Pyza życzy smacznego!