Dżem z zielonych szyszek
Dżem z szyszek? To brzmi jak szaleństwo, ale zapewniam Was, że tak nie jest. Młode, sosnowe szyszki, zebrane podczas wycieczki do lasu, nadają się doskonale na przetwory. Żywiczny smak pasuje do dziczyzny, ale też do deserów.
Kiedy zbierać szyszki na przetwory?
Szyszki sosnowe zbieramy kiedy są stosunkowo miękkie czyli w maju i czerwcu. Na dżem, tak jak na inne szyszkowe przetwory, potrzebne są szyszki młode, zupełnie zielone. Nie na każdej sośnie i nie każdego roku je znajdziecie. Zbierając róbcie to bardzo ostrożnie, tak żeby nie uszkodzić gałązek. Radzę też robić to w rękawiczkach, bo szyszki są żywiczne i mocno brudzą ręce. Przypominam, że żywiczne zabrudzenia z ubrania i rąk dobrze czyści się terpentyną.
Co można zrobić z szyszek?
Z zielonych szyszek zrobiłam już syrop. Na pewno przyda się kiedy zaboli mnie gardło. Dżem będzie zaskakującym dodatkiem do jakiegoś deseru albo może do pieczeni z dzika? Jeszcze nie wiem. Wyobraźcie sobie domowe lody podane właśnie z takim dżemem! To będzie petarda! Dżem szyszkowy jest bardzo intensywny, cierpki i żywiczny. Taki leśny. To prawdziwa esencja sosnowego lasu. Można jeszcze szyszki zamarynować, jak pikle, ale najpierw muszę zbierać ich więcej.
Tak sobie myślę, że ten dżem to właściwie konfitura, bo przecież nie dodaję do szyszek ani wody, ani zagęstników. Tylko szyszki i cukier, a sok cytrynowy i spirytus nie są obowiązkowe. Podobnie robi się tradycyjne konfitury z płatków róży, gdzie płatki uciera się z cukrem i też nie trzeba ich pasteryzować. Oba te przetwory mają zniewalający zapach i intensywny smak. To wyroby ekskluzywne i wyjątkowe.
Pomysłu jak wykorzystać szyszki sosnowe szukałam oczywiście u Gosi
i nie zawiodłam się. Ona wie chyba wszystko o tym, co zrobić z kwiatków
i innych części dziko rosnących roślin. Zastanawialiście się kiedyś czy
jakiś kwiatek jest jadalny i co z niego zrobić? Sprawdźcie to na blogu Pincake! Mój dżem
sosnowy może nie jest tak intensywny w kolorze, ale to pewnie zależy od
samych szyszek, no i użyłam cukru trzcinowego, który jest ciemniejszy.
Najważniejsze, że smak jest boski!
Dżem z szyszek sosny
czas przygotowania: 15 minut
składniki na 3-4 słoiczki poj. 150ml:
Jak zrobić dżem z szyszek sosnowych?
Zrobienie takiego dżemu to nic skomplikowanego. Najpierw jednak trzeba nazbierać szyszek.
Zebrane szyszki w domu oczyściłam z resztek igieł. Przycięłam też końce od strony tzw. ogonka - mogą nadać dżemowy niepotrzebnej goryczy. Pokroiłam szyszki na mniejsze kawałki i od razu przesypałam do pojemnika blendera. Miksowałam dosypując cukier i dolewając trochę soku z cytryny. Ten dodatek nie jest konieczny, ale według mnie podkręca smak. Kiedy masa była dość gładka wlałam jeszcze odrobiną spirytusu. W smaku nie jest wyczuwalny, a jednak dodatkowo będzie konserwował dżem.
Tak zblendowany dżem jest gotowy. Przelałam go do wyparzonych słoiczków. Nie pasteryzowałam, bo duża ilość cukru i spirytus to dobre konserwanty. Wierzch dżemu w słoiczkach może nieco zmieniać kolor i brązowieć, ale to nie wpływa na smak.
dżem z zielonych szyszek sosny - do dziczyzny albo do deserów |
Kiedy zbierać szyszki na przetwory?
Szyszki sosnowe zbieramy kiedy są stosunkowo miękkie czyli w maju i czerwcu. Na dżem, tak jak na inne szyszkowe przetwory, potrzebne są szyszki młode, zupełnie zielone. Nie na każdej sośnie i nie każdego roku je znajdziecie. Zbierając róbcie to bardzo ostrożnie, tak żeby nie uszkodzić gałązek. Radzę też robić to w rękawiczkach, bo szyszki są żywiczne i mocno brudzą ręce. Przypominam, że żywiczne zabrudzenia z ubrania i rąk dobrze czyści się terpentyną.
na przetwory nadają się młode, zielone szyszki |
Z zielonych szyszek zrobiłam już syrop. Na pewno przyda się kiedy zaboli mnie gardło. Dżem będzie zaskakującym dodatkiem do jakiegoś deseru albo może do pieczeni z dzika? Jeszcze nie wiem. Wyobraźcie sobie domowe lody podane właśnie z takim dżemem! To będzie petarda! Dżem szyszkowy jest bardzo intensywny, cierpki i żywiczny. Taki leśny. To prawdziwa esencja sosnowego lasu. Można jeszcze szyszki zamarynować, jak pikle, ale najpierw muszę zbierać ich więcej.
Tak sobie myślę, że ten dżem to właściwie konfitura, bo przecież nie dodaję do szyszek ani wody, ani zagęstników. Tylko szyszki i cukier, a sok cytrynowy i spirytus nie są obowiązkowe. Podobnie robi się tradycyjne konfitury z płatków róży, gdzie płatki uciera się z cukrem i też nie trzeba ich pasteryzować. Oba te przetwory mają zniewalający zapach i intensywny smak. To wyroby ekskluzywne i wyjątkowe.
szyszki na dżem lub syrop zbiera się w maju lub czerwcu - są wtedy jeszcze stosunkowo miękkie i soczyste |
taki dżem z szyszek zawiera dużo cukru i już nie trzeba go pasteryzować |
czas przygotowania: 15 minut
składniki na 3-4 słoiczki poj. 150ml:
- 250 g zielonych szyszek sosny
- 250 cukru trzcinowego demerara - można dodać więcej
- ew. 1-2 łyżki soku z cytryny
- ew. 1 łyżka spirytusu 96%
konfiturę z szyszek przechowuję w wyparzonych, małych słoiczkach, w ciemnych miejscu |
Zrobienie takiego dżemu to nic skomplikowanego. Najpierw jednak trzeba nazbierać szyszek.
Zebrane szyszki w domu oczyściłam z resztek igieł. Przycięłam też końce od strony tzw. ogonka - mogą nadać dżemowy niepotrzebnej goryczy. Pokroiłam szyszki na mniejsze kawałki i od razu przesypałam do pojemnika blendera. Miksowałam dosypując cukier i dolewając trochę soku z cytryny. Ten dodatek nie jest konieczny, ale według mnie podkręca smak. Kiedy masa była dość gładka wlałam jeszcze odrobiną spirytusu. W smaku nie jest wyczuwalny, a jednak dodatkowo będzie konserwował dżem.
Tak zblendowany dżem jest gotowy. Przelałam go do wyparzonych słoiczków. Nie pasteryzowałam, bo duża ilość cukru i spirytus to dobre konserwanty. Wierzch dżemu w słoiczkach może nieco zmieniać kolor i brązowieć, ale to nie wpływa na smak.
pierwszy raz słyszę o zielonych szyszkach, ciekawy jestem jak smakują
OdpowiedzUsuńsmakują mocno żywicznie, cierpko, intrygująco, jak las sosnowy,
UsuńKtoś mi mówił,że dodaje do bigosu szyszki,tylko już dojrzałe,brązowe. Nie wiem czy to prawda.Czy słyszała Pani coś na ten temat ?
OdpowiedzUsuńJulian.
nigdy czegoś takiego nie słyszałam, dla dodania leśnego posmaku wolę dodać jagody jałowca albo doprawić solą sosnową
UsuńPrzepraszam,pomyliłem się - do zupy grochowej te szyszki.
OdpowiedzUsuńJulian.
Bardzo ciekawy i oryginalny pomysł na dżemy. Smak mocno żywiczny jest bardzo ciekawy, ale czy smakuje jeszcze cierpko tzn. czuć gorycz?
OdpowiedzUsuńGorzki mie jest, ake pewna cierpkość rzeczywiście jest
Usuń