Tarty piekę chętnie i najczęściej farsz do nich powstaje spontanicznie. Wystarczy połączyć kilka prostych składników i zapiec. Może to zabrzmi nieskromnie, ale jeszcze nigdy nie zrobiłam niedobrej tarty. Tarta z marchewką też wyszła pyszna!
|
bardzo smaczna tarta z fioletową marchewką, boczkiem, oscypkiem i słonecznikiem |
Dzisiejsza tarta, ten
kolorowy quiche, ma ciekawy, fioletowy farsz. Uzyskałam ten kolor używając fioletowej marchewki. Bardzo lubię korzystać w kuchni z kolorowych warzyw, a marchewka daje przynajmniej 4 różne możliwości, bo jest odmiana biała, żółta, fioletowa i ta najbardziej znana, mniej lub bardziej, pomarańczowa.
|
czyż ten kolor nie jest piękny? i do tego taka filetowa marchewka jest bardzo zdrowa! |
Fioletowa marchew, nazywana też czarną lub purpurową, to jedna z najstarszych odmian tego warzywa. Znana jest od kilku tysięcy lat, a najbardziej popularna jest wciąż w krajach arabskich. Do Europy trafiła ok. XII w. prawdopodobnie z terenów dzisiejszego Afganistanu. Nieco później, ok. XV-XVII w./ holenderscy ogrodnicy wyhodowali na jej podstawie odmianę pomarańczową by zadowolić swojego króla warzywem w kolorze barw narodowych Holandii. Mniej brudzące dłonie pomarańczowe marchewki są też nieco słodsze od tych fioletowych więc stały się bardziej popularne, a odmiana czarna/fioletowa odeszła trochę w zapomnienie. Jednak mimo, że trudną ją kupić w zwykłym warzywniaku to w przemyśle spożywczym jest często używana do barwienia różnych produktów.
Zobacz przepis na zupę z fioletowej marchewki
Do tego, że
marchewka jest zdrowa nikogo nie muszę przekonywać. Ma mnóstwo witamin i składników mineralnych. Jednak ta sama ilość marchwi fioletowej ma w sobie kilkanaście razy więcej antyoksydantów i do 40% więcej beta karotenów niż odmiana pomarańczowa. Ciemna marchew zawiera antocyjaniny, które są silnymi przeciwutleniaczami, pomagającymi leczyć w organizmie różne stany zapalne i wspomagającymi nawet kuracje antynowotworowe. Warto sięgać po marchewkę, niezależnie od jej koloru, ale pamiętajmy, że ta najmocniej zabarwiona ma najwięcej wartości. Oczywiście, najlepiej jeść warzywa z dobrych upraw gdzie nie używa się pestycydów.
|
quiche z czarną marchewką wygląda pięknie i apetycznie |
Tarta z marchewką, boczkiem i oscypkiem
czas przygotowania: 80 minut + czas chłodzenia ciasta
składniki:
- CIASTO - 200 g mąki pszennej t. 500
- 100 g masła extra
- 1/2 łyżeczki soli
- 1 łyżeczka papryki słodkiej mielonej
- 1 średnie jajko
- FARSZ - 500 g marchewki - u mnie fioletowa
- 1 duża czerwona cebula
- 150 g boczku wędzonego, nieparzonego
- 1/2 łyżeczki oleju lub innego tłuszczu do smażenia
- 200 ml mleka krowiego 3,2%
- 3 średnie jajka
- 1/3 szkl. startego oscypka lub innego sera wędzonego
- 5 czubatych łyżek łuskanych ziaren słonecznika
- do smaku - sól, pieprz czarny mielony, tymianek suszony
|
kolorowa marchewka świetnie nadaje się do zapiekanek, zup, surówek lub na sok |
Jak zrobić kruche ciasto do tarty?
Mąkę wsypałam do miski. Dodałam sól i paprykę oraz pokrojone na kawałki mocno schłodzone masło. Rozcierałam rękami aż nie było widać kawałków tłuszczu i powstał taki jakby mokry piasek. Wbiłam jajko i zagniotłam szybko ciasto. Wystarczy zagniatać tylko chwilkę, tak żeby składniki się zlepiły. Gdyby masa była zbyt sucha można dolać 1-3 łyżeczki bardzo zimnej wody. Ciasto uformowałam w dysk, owinęłam folią spożywczą i odłożyłam do lodówki na przynajmniej 30 minut. Po tym czasie wyjęłam je i rozwałkowałam na placek grubości ok. 3 mm. Przeniosłam do formy, a konkretnie do tortownicy śr. 24 cm, wyłożonej na dnie papierem do pieczenia. Docisnęłam ciasto do dna i uformowałam po bokach rant wysokości 3-4 cm. Na surowe ciasto położyłam arkusz papieru do pieczenia i na ten papier wysypałam obciążenie - mogą być ceramiczne kulki lub suchy groch czy fasola.
Formę z ciastem wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 220 st. C. Po 10 minutach ostrożnie zdjęłam papier z obciążeniem i ciasto piekłam jeszcze 5 minut żeby się zezłociło.
|
fioletową marchewkę obierajcie i krójcie w rękawiczkach, bo mocno barwi skórę dłoni |
Jak zrobić marchewkowy farsz do tarty?
Marchewkę obrałam, pokroiłam w niezbyt cienkie plasterki. Dobrze radzę - do obierania purpurowej marchewki załóżcie rękawiczki, bo bardzo brudzi dłonie i ciężko je potem domyć. Boczek pokroiłam w paski/słupki. Cebulę obrałam, pokroiłam w piórka. Wędzony ser starłam na tarce jarzynowej na grube wiórki.
|
kiedy piecze się ciasto na spód tarty można naszykować składniki nadzienia |
Na lekko rozgrzaną patelnię z odrobiną oleju wsypałam boczek. Smażyłam powoli, tak żeby wytopił się z niego tłuszcz, a kawałki ładnie się zrumieniły. Skwarki przełożyłam do miseczki, a na tłuszcz wrzuciłam pokrojoną cebulę. Smażyłam ją kilka chwil, tylko tyle żeby straciła surowość, wyjęłam, przełożyłam do boczku. Większość tłuszczu, który wytopił się z boczku odlałam - nie będzie mi potrzebny do tarty. Na patelni zostawiłam ok. 1-2 łyżek tłuszczu. Wsypałam plasterki marchewki. Chwilę je smażyłam, po czym dolałam 3-4 łyżki wody i dusiłam marchew na małym ogniu przez kilka minut żeby nieco zmiękła. Czas zależy od tego na jak duże kawałki ją pokroicie więc trzeba pilnować. Marchewka ma być twardawa, będzie się przecież jeszcze piekła.Przez czas tego krótkiego duszenia wlana woda powinna prawie całkiem odparować.
Spróbuj też jajek z pastą marchewkową
|
jajka roztrzepane z mlekiem zwiążą podczas pieczenia resztę składników nadzienia tarty |
Do miski wlałam mleko i wbiłam jajka. Doprawiłam masę dosypując ok. 1 łyżeczki soli, 1 łyżeczki pieprzu i 1/2 łyżeczki tymianku i roztrzepałam dokładnie. Dodałam skwarki z boczku, podsmażoną cebulę, podduszoną marchewkę, starty ser i ziarna słonecznika. Wymieszałam.
|
smażone czy duszone składniki muszą przestygnąć zanim dodamy je do roztrzepanej masy jajeczno-mlecznej |
Przygotowaną masę jajeczno-mleczno-marchewkową przelałam na podpieczone ciasto. Formę wstawiłam ponownie do piekarnika, ale zmniejszyłam temperaturę do 180 st. C. Piekłam całość jakieś 30 minut aż płynna część masy się ścięła.
Upieczoną tartę delikatnie wyjęłam z formy. Odczekałam 10 minut żeby odrobinę przestygła i pokroiłam bardzo ostrym nożem na porcje. Podałam na gorąco. Wierzch posypałam niewielką ilością startego sera i koperkiem.
|
czy trzeba kogoś namawiać do zjedzenia takiej pysznej tarty z marchewką? u mnie w domu na pewno nie! |
Tarta wygląda jak z jagodami :) Bardzo oryginalny kolor dają te marchewki!
OdpowiedzUsuńWygląda obłędnie ; ) I ten kolor pięknie wygląda . ; )
OdpowiedzUsuńPięknie wygląda a pewnie jeszcze lepiej smakuje
OdpowiedzUsuńKolor robi robotę, ale ,e zwykłą pomarańczową marchewką smakuje równie dobrze
Usuń