Najlepsza sałatka królewska

Zastanawialiście się już jaką sałatkę zrobicie na Święta? U nas na pewno będzie sałatka w buraczanych kwiatkach, którą robię od kilku lat na Wielkanoc,  bo pięknie wygląda na wielkanocnym stole. Zrobię też sałatkę królewską, na którą dzisiaj podam Wam sprawdzony przepis. Jest naprawdę pyszna! To świetna sałatka na świąteczny stół. Tym razem zamiast szynki dodam do niej podsmażone mięso kurczaka, bo taka wersja bardziej nam pasuje.

Święta, święta... Ustalenie świątecznego menu wcale nie jest łatwe, bo każdy z domowników ma jakieś swoje ulubione danie, a jeszcze chciałabym podać coś nowego poza tradycyjnymi potrawami. Muszę uważać, żeby nie przygotować za dużo jedzenia jak to się zdarza w wielu domach. Świąteczne posiłki są bardzo ważne, ale świętowanie to nie tylko jedzenie. Mam nadzieję, że pogoda będzie przyzwoita i uda się trochę powędrować po lesie.

Sałatka królewska

czas przygotowania: 30 minut + czas marynowania mięsa + czas chłodzenia sałatki
składniki: 

• 250 g filetów z udźca kurczaka
• 1 słoik selera konserwowego 
• 6 krążków ananasa konserwowego 
• 150 g dowolnego sera żółtego, użyłam Królewskiego
• 1 puszka kukurydzy konserwowej 400g 
• 2-3 duże jajka 
• 4 lekko czubate łyżki gęstego jogurtu naturalnego 
• 2-3 lekko czubate łyżki majonezu 
•  
• do smaku - sól, pieprz czarny mielony
• 
  
• do doprawienia kurczaka - 1 łyżeczka sosu sojowego
• 1 łyżeczka oleju roślinnego 
• 1/3 łyżeczki papryki ostrej mielonej
• 1/2 łyżeczki papryki słodkie mielonej
• 1/3 łyżeczki świeżo mielonego pieprzu czarnego

 
Jak zrobić sałatkę królewską?

Filety z udźca kurczaka pokroiłam w niedużą kostkę, tak 1x1 cm, może ciut większą. Dolałam sos sojowy, olej, dosypałam paprykę słodką, ostrą i pieprz. Wymieszałam dokładnie, odstawiłam na pół godziny do lodówki.

Zamarynowanego kurczaka wrzuciłam na mocno rozgrzaną, suchą patelnię i smażyłam kilka minut, aż mięso zrumieniło się ze wszystkich stron. Odstawiłam do ostudzenia.

Jajka ugotowałam na twardo. Ostudziłam w zimnej wodzie, obrałam ze skorupek i starłam na tarce jarzynowej o dużych oczkach. Tak samo starłam żółty ser. Ja użyłam takiego sera jaki miałam, ale weźcie dowolny, swój ulubiony, byle miał konkretny smak.

Kukurydzę, selera i ananasa odcedziłam z zalewy. Selera i ananasa pokrojonego w kostkę jeszcze lekko odcisnęłam, bo zalewa mogłaby rozrzedzić niepotrzebnie sałatkę. Użyłam własnej roboty selera w lekkiej marynacie, takiego jak w tym przepisie, tylko bez grzybów.

Wszystkie przygotowane składniki wsypałam do miski. Dodałam majonez, jogurt i wymieszałam dokładnie. Doprawiłam sałatkę do smaku solą oraz pieprzem, ponownie wymieszałam. Odstawiłam do lodówki na przynajmniej godzinę żeby sałatkę schłodzić, bo wtedy jest smaczniejsza.

Taką sałatkę przed podaniem posypuję jeszcze świeżymi listkami natki pietruszki. Jeśli wolicie ostrzejsze smaki możecie do takiej sałatki dodać dodatkowo pokrojonego w cienkie paski pora, jego białą część. Ja z niego zrezygnowałam, bo nie wszyscy u nas go lubią.