Sernik czekoladowo - orzechowy z malinami - na zimno

Zamówienie na sernik czekoladowy leżało już jakiś czas, ale piec wcale mi się nie chciało w takie upały. Wymyśliłam więc sobie, że zrobię taki na zimno. Z dodatkiem świeżych owoców będzie smakował wybornie. Pomyślałam sobie też, że herbatniki zlepię masłem orzechowym zamiast zwykłego - doda dodatkowego smaku i chrupkości bo jest z kawałeczkami orzechów. Masło orzechowe dodałam też do masy serowej wzbogacając jej fakturę. Wyszło niebiańsko pysznie :D



Takie masło orzechowe możecie kupić w tym tygodniu w sklepach Lidl bo trwa właśnie tydzień kuchni amerykańskiej - słoiczek wielkości 454 g kosztuje 9 , 99 zł . Kilka innych składników, między innymi ser biały w wiaderku i kuwerturę czekoladową też kupiłam w tym sklepie a ponieważ znam je i używam od dawna więc śmiało mogę polecić :)

składniki:
  • SPÓD - 120 g herbatników holenderskich w czekoladzie 
  • 100 g masła orzechowego 

  • MASA SEROWA - 2 jajka 
  • 250 g cukru 
  • 1 , 5 łyżeczki pasty waniliowej 
  • 750 g sera białego twarogowego, mielonego  
  • 200 g kuwertury czekoladowej 52 %
  • 100 g masła orzechowego 
  • 1 opakowanie żelatyny fix deserowej + 100 ml wody

  • DODATKI - 1 , 5 opakowania rurek waflowych w czekoladzie 
  • ok. 500 g świeżych malin 
  • 1 galaretka w proszku malinowa + 300 ml wody 

sposób przygotowania: SPÓD - naszykowałam tortownicę średnicy 24 cm, spód wyłożyłam papierem do pieczenia. Herbatniki pokruszyłam drobno i wymieszałam z masłem orzechowym, wyłożyłam na dno formy i ugniotłam.

MASA SEROWA - jajka wybiłam do miski, ubiłam z cukrem na jasną puszystą masę. Dodałam pastę waniliową i ser, zmiksowałam. Żelatynę fix wsypałam do 100 ml gorącej wody i zmiksowałam przy pomocy ręcznego spieniacza do mleka aż się rozpuściła. Kuwerturę połamałam na kawałki i rozpuściłam w kąpieli wodnej. Gdy była już płynna dodałam masło orzechowe i wymieszałam. Miksując masę serową powoli dodawałam najpierw czekoladę z masłem a następnie rozpuszczoną żelatynę i jeszcze kilka chwil razem miksowałam.

Dookoła boków tortownicy od wewnątrz ustawiłam równo rurki waflowe a na środek wlałam masę serową. Formę odstawiłam do lodówki żeby całość stężała.

Przebrane, opłukane i dobrze osączone maliny wymieszałam z rozpuszczoną i tężejącą już galaretką. Wyłożyłam je na zastygnięty sernik i odstawiłam na całą noc do schłodzenia.

36 komentarzy:

  1. Fantastyczna warstwa owoców w galaretce... mogłabym zjeść samą górą :-))) A tak poważnie to świetny pomysł z tymi herbatnikami czekoladowymi - idealne zamiast biszkoptów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Margarytko, lubię w spodzie z herbatników chrupkość - nawet nie mielę ich na proszek tylko rozgniatam w misce żeby pozostały większe kawałki

      Usuń
  2. Czy Ty nie możesz chociaż zdjęć robić mniej apetycznych????!!!! Gdyby słynny Agent Tomek wyglądał jak Twój serniczek, to pewnie skłonił by do korupcji nawet Posła Maciarewicza :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahahahahaha :D dobre, dobre - tak dobre jak sernik :)

      Usuń
  3. Iza, takie serniki powinny zostać zdelegalizowane!!!! A przynajmniej obłożone akcyzą :) Jest zbyt piękny żeby był moralny :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wygląda koncertowo, dałabym się pokroić za kawałeczek :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jaki piękny!
    ostatnio ciągle piekę serniki, muszę zrobić coś innego, właśnie jagodzianki zaraz będą:D

    OdpowiedzUsuń
  6. Sernik na bogato!!! Wygląda imponująco!

    OdpowiedzUsuń
  7. Moim pragnieniem jest właśnie w chwili obecnej ten sernik;p)ach czemuż ja bliżej nie mieszkam:)

    OdpowiedzUsuń
  8. wygląda bajecznie, żadna cukiernia by się nie powstydziła :)

    OdpowiedzUsuń
  9. mniaaaaaam już na pintereście widziałam .. i się zaśliniłam :P

    OdpowiedzUsuń
  10. Wygląda imponująco i niesamowicie apetycznie! Nieźle go wymyśliłaś:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Baardzo kusi mnie to masło orzechowe w spodzie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. fajnie to smakuje - snickersowo :) a do sera też dodałam masła orzechowego - bardzo fajnie smakuje całość

      Usuń
  12. O ile nie jestem amatorem serników, to ta warstwa malin i galaretki sprawiła, że się zaśliniłem :D

    OdpowiedzUsuń
  13. Masło orzechowe już kupiłam w lidlu, bardzo dobre, ale nie sądziłam, że może być składnikiem tak wspaniałego ciasta, wygląda pięknie:)

    OdpowiedzUsuń
  14. Piękne ciasto takie bajeczne,tylko pozazdrościć ,ja również używam tego twarożku Pilos i sernik na zimno zawsze mi wychodzi:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja już robiłam z niego wiele rzeczy - sernik na zimno, sernik pieczony, kluski leniwe i do nadzienia naleśników czy roladek.... jest bardzo gęsty zawsze

      Usuń
  15. Sernik właśnie chłodzi się w lodówce. Będzie idealny na niedzielną, popołudniową kawę i małe co nieco. Nie mogłam się nie skusić na zrobienie tego cuda!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Marta, koniecznie daj znać jak Wam smakował - i bardzo proszę o szczerą opinię bo przecież każdy ma swój smak :) Mam nadzieję, że dobrze Ci stężeje przed pokrojeniem . . .

      Usuń
  16. Ależ on cudny i smakowity ,oj zjadło by się choć kawałeczek

    OdpowiedzUsuń
  17. Zrobiłam na weekend podobny (bez masła orzechowego i z mniejszą ilością cukru) i był przepyszny. Dawno tak dobrego ciasta nie zrobiłam, smakowało wszystkim :). Dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  18. taki pytanie czym moge zastąpić ppaste waniliową bo nie moge w sklepie zadnym znaleźć

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Paulinko, pasta waniliowa robiona jest z prawdziwej wanilii - jedna łyżeczka takiej pasty odpowiada ziarenko wydłubanym z jednej laski wanilii :) więc po prostu użyj zwykłej wanilii. Możesz też użyć cukru waniliowego, ale takiego z wanilią a nie tylko jej aromatem - dodałabym go jakieś 2 - 3 łyżki zmniejszając o tę ilość porcję cukru zwykłego

      Usuń
  19. ale to musi być pyszne!!! z całą pewnością kiedyś zrobię sobie taki deser :)

    OdpowiedzUsuń
  20. był pyszny i już nie mogę doczekać się świeżych malin...

    OdpowiedzUsuń
  21. Piękne zdjęcia, takie 3D. Uwielbiam serniki.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję, staram się robić apetyczne zdjęcia chociaż pewnie nie zawsze mi to wychodzi...

      Usuń
  22. O matko jedyna! A ja się miałam odchudzać! No i przepadłam! :))) Jutro jadę po zaopatrzenie do Lidla...

    OdpowiedzUsuń

Będzie mi miło jeśli zostawisz swój komentarz i odwiedzisz mnie znowu. Jeśli ugotowałeś albo upiekłeś coś z przepisu znalezionego tutaj zrób zdjęcie i pochwal się przysyłając je do mnie.

Print Friendly and PDF
Copyright © Smaczna Pyza , Blogger