Tarta z wątróbką i warzywami

Zapraszam na obiad z piekarnika. Kruchutkie ciasto wypełnione bardzo smakowitym farszem. Oczywiście to propozycja dla tych, którzy lubią podroby bo do swojej tarty użyłam wątróbki. My ją bardzo lubimy, ale najczęściej przygotowuję po prostu wątróbkę smażoną z cebulką.

Ale lubimy też wszelkie zapiekanki i tarty z różnym nadzieniem. Szczególnie takie kolorowe i pyszne jak ta dzisiejsza. Wystarczyła na solidny posiłek dla dwóch bardzo głodnych osób, a jeśli wcześniej podacie zupę to tarty wystarczy na 4 mniejsze porcje. 

Smacznego życzy Smaczna Pyza!

Tarta z nadzieniem z wątróbki, marchewki i groszku

czas przygotowania:  ok. 1 godziny + czas chłodzenia ciasta
składniki na tartę śr. 23 cm:

• CIASTO - 100 g mąki pszennej tortowej 
• 100 g mąki orkiszowej pełnoziarnistej 
• 100 g masła 
• 1/2 łyżeczki soli 
• 1 żółtko ze średniego jajka 
• ew. 1-2 łyżki bardzo zimniej wody
• 
  
• FARSZ - 250 g wątróbki drobiowej 
• 1 łyżeczka masła
• 1 łyżeczka oleju roślinnego 
• 2 łyżki miodu pitnego (użyłam trójniaka) 
• 2 szczypty soli 
• 2 szczypty świeżo mielonego pieprzu czarnego 
• 1/2 łyżeczki suszonego majeranku
• 
  
• 250 g mrożonej marchewki z groszkiem Poltino
• 150 ml śmietanki kremówki 30%
• 2 średnie jajka 
• skórka otarta z połowy cytryny
• do smaku - sól, pieprz czarny mielony

Jak zrobić ciasto kruche do tarty?

Mąki wymieszałam ze sobą i z solą. Dodałam zimne masło pokrojone na nieduże kawałki. Rozcierałam rękami aż nie było widać kawałków tłuszczu i całość przypominała mokry piasek. Wtedy dodałam żółtko i zagniotłam szybko ciasto. Dolałam jeszcze 2 łyżki bardzo zimnej wody żeby ciasto było bardziej plastyczne i mniej się kruszyło. Rozwałkowałam je i wylepiłam nim dno oraz boki formy o średnicy 23 cm. Powierzchnię ciasta nakłułam gęsto widelcem i odstawiłam formę do lodówki na przynajmniej godzinę.

Jak przygotować farsz do tarty?

W misce roztrzepałam wybite jajka ze śmietanką. Doprawiłam do smaku,dość mocno, solą pieprzem. Dodałam startą drobniutko skórkę ze sparzonej cytryny.

Na suchą, lekko podgrzaną patelnię wsypałam zamrożone warzywa i mieszając smażyłam je kilka chwil aż nieco odtajały i odparowała woda ze stopionego szronu. Przesypałam do mieszanki jajeczno śmietanowej i wymieszałam.

Wątróbkę oczyściłam z grubych żyłek, pokroiłam na kawałki wielkości kęsa, ale nie za drobno. Na patelni rozgrzałam  niewielką ilość oleju. Dodałam masło i wrzuciłam wątróbkę. Obsmażyłam ją szybko, tylko tyle żeby ścięła się na brzegach. Wlałam miód pitny i podpaliłam ostrożnie. Kiedy płomień zgasł smażyłam jeszcze chwilę żeby odparował płyn z dna patelni. Oprószyłam wątróbkę solą, pieprzem i majerankiem, przełożyłam na talerzyk.

Jak złożyć tartę?

Wyjęłam z lodówki schłodzoną formę z kruchym ciastem. Przykryłam je arkuszem papieru do pieczenia, na który wysypałam obciążenie. Ja używam ceramicznych kuleczek, ale można je zastąpić suchym grochem lub fasolą czy ryżem. Tak przygotowaną formę z ciastem wstawiłam do piekarnika nagrzanego do 220 st. C, grzanie góra/dół, i piekłam 15 minut. Następnie zdjęłam ostrożnie papier z obciążeniem i piekłam ciasto bez przykrycia jeszcze kilka minut żeby było leciutko zrumienione.

Formę z podpieczonym ciastem wyjęłam z piekarnika. Wlałam połowę masy jajecznej z warzywami na ciasto. Ułożyłam kawałki smażonej wątróbki i wlałam resztę masy z marchewką i groszkiem. Tartę wstawiłam z powrotem do piekarnika i piekłam ok. 30 minut w temp. 180 st. C aż masa jajeczna się ścięła.

Tartę podałam na gorąco, zaraz po upieczeniu.

Dobre rady Smacznej Pyzy 

Ciasto kruche do tarty możecie zagnieść i przygotować kilka godzin wcześniej lub nawet  poprzedniego dnia. Można je nawet wcześniej podpiec albo przechować w lodówce surowe.

Zamiast miodu pitnego możecie użyć koniaku, whisky albo mocnej nalewki owocowej, która da dodatkowo odrobinę słodkiego posmaku dobrze komponującego się z wątróbką.

Alkohol podczas flambirowania odparowuje całkowicie więc taką tartę mogą jeść też dzieci. Jeśli nie macie alkoholu pod ręką to po prostu pomińcie ten składnik. Jednak używając alkoholu i flambirując zachowajcie dużą ostrożność żeby się nie poparzyć i nie podpalić kuchni.