Słodkie owieczki
Na kruche ciasteczka zawsze jest dobra pora. Piekę takie ciastka zwykle w większej ilości i przechowuje w szczelnie zamykanych puszkach. Kiedy wpadnie ktoś znajomy zawsze mogę podać małe słodkie co nieco do kawy. Ciasteczka maślane pięknie pachną i świetnie smakują.
Wiosna! Dni coraz dłuższe, słonko grzeje coraz mocniej i przyroda budzi się do życia. Już wkrótce stada owiec pojawią się na orawskich łąkach. Będą paść się skubiąc świeżutka trawę i wygrzewać w promieniach słońca. Ale do tego jeszcze przynajmniej miesiąc, a jak twierdzą synoptycy zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
W oczekiwaniu wiosny u mnie stado małych, słodkich owieczek już wyleguje się na łączce. Sami zobaczcie! Czyż nie są urocze? Aż szkoda jeść!
Przepis na te ciasteczka to klasyka. Ważne są proporcje czyli 3:2:1. Dzięki zachowaniu tych proporcji ciastka wychodzą idealnie kruche więc warto zapamiętać przepis. Tym razem zrobiłam wersję cytrynową, ale można je aromatyzować dowolnie np. wanilią, cynamonem czy olejkiem migdałowym.
Kruche ciasteczka cytrynowe. Owieczki lukrowane
czas przygotowania: 3 godziny
składniki:
Jak zrobić najlepsze kruche ciasto?
Cytrynę wyszorowałam, sparzyłam, osuszyłam. Otarłam skórkę, tylko żółtą warstwę, na najmniejszych oczkach tarki. Zamrożone masło starłam na tarce jarzynowej o dużych oczkach.
Mąkę i cukier puder przesiałam do miski. Dodałam sól, masło i skórkę. Rękami szybko roztarłam składniki aż nie było widać kawałków masła, a całość będzie przypominać mokry piasek. Wlałam żółtka i zagniotłam ciasto. Owinęłam je folią spożywczą i odłożyłam do lodówki na pół godziny.
Przypominam klasyczne proporcje na słodkie kruche ciasto - 3 części mąki, 2 części prawdziwego masła i 1 część cukru pudru. Na każde 100 g mąki dodajemy jeszcze 1 średnie żółtko.
Jak wyciąć ciasteczka owieczki?
Żeby zrobić takie ciasteczka w kształcie owieczek potrzebne są foremki - jedna w kształcie głowy owieczki i druga żeby wyciąć tułów. Pierwsza musi być specjalnie ukształtowana i taką specjalnie kupiłam, ale druga może być foremką do wycinania kwiatków, chmurek lub pierniczków katarzynek.
Schłodzone ciasto rozwałkowałam na stolnicy, lekko podsypując mąką, na grubość ok. 3 mm. Foremkami wycięłam ciastka - połowę w kształcie głowy i połowę na tułów. Ciasteczka układałam partiami na blachach wyłożonych papierem do pieczenia. Piekłam 7-8 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C. Po upieczeniu delikatnie przełożyłam na kratkę i zostawiłam do ostudzenia.
Jak ozdobić ciasteczka owieczki?
Do ozdobienia ciasteczek wykorzystałam lukier królewski czyli taki z białka i cukru. Białko jajka przelałam do dokładnie umytej i wytartej stalowej miski. Ubiłam mikserem na gęstą pianę. Nie przerywając miksowania wlałam kilka kropli soku z cytryny, a następnie dosypywałam powoli cukier puder, aż lukier zgęstniał do odpowiedniej konsystencji. Lukier powinien być gęsty, ale odrobinę lejący żeby można było nim dekorować. Połowę lukru przełożyłam do jednorazowego woreczka cukierniczego i odcięłam sam koniuszek torebki tak, żeby otwór był malutki.
Ciasteczka przeznaczone na tułów posmarowałam w całości lukrem. Na ciasteczkach główkach posmarowałam tylko górę, tworząc jakby czuprynkę owieczki. Zanim lukier zastygł posypałam ciastka niewielką ilością cukru rafinada. Będzie błyszczeć i chrupać dodatkowo podczas jedzenia. Zostawiłam ciastka żeby wyschły i dopiero wtedy udekorowałam je resztą lukru z woreczka tworząc obwódki i esy floresy na zastygniętej warstwie lukru. Na główkach przykleiłam odrobiną lukru jadalne drażetki z formie oczek. Ponownie zostawiłam ciasta do wyschnięcia.
Kiedy wszystkie zdobienia wyschły połączyłam ciastka smarując główki od spodu resztą lukru i przykładając je do większego tułowia. Ciasteczka przechowuję w puszce, ale te lukrowane dodatkowo przekładam cienkimi serwetkami aby nie uszkodzić zdobienia.
Wiosna! Dni coraz dłuższe, słonko grzeje coraz mocniej i przyroda budzi się do życia. Już wkrótce stada owiec pojawią się na orawskich łąkach. Będą paść się skubiąc świeżutka trawę i wygrzewać w promieniach słońca. Ale do tego jeszcze przynajmniej miesiąc, a jak twierdzą synoptycy zima nie powiedziała jeszcze ostatniego słowa.
W oczekiwaniu wiosny u mnie stado małych, słodkich owieczek już wyleguje się na łączce. Sami zobaczcie! Czyż nie są urocze? Aż szkoda jeść!
Przepis na te ciasteczka to klasyka. Ważne są proporcje czyli 3:2:1. Dzięki zachowaniu tych proporcji ciastka wychodzą idealnie kruche więc warto zapamiętać przepis. Tym razem zrobiłam wersję cytrynową, ale można je aromatyzować dowolnie np. wanilią, cynamonem czy olejkiem migdałowym.
Kruche ciasteczka cytrynowe. Owieczki lukrowane
czas przygotowania: 3 godziny
składniki:
- CIASTO KRUCHE - 300 g mąki pszennej tortowej
- 200 g masła extra
- 100 g cukru pudru Diamant
- 3 żółtka ze średnich jajek
- 1/4 łyżeczki soli
- skórka otarta z 1 średniej cytryny
- LUKIER - 1 białko jajka kurzego
- ok. 150 g cukru pudru Diamant
- kilka kropli soku z cytryny
- DODATKOWO - cukier gruba rafinada Diamant
- jadalne cukrowe drażetki "oczy"
Jak zrobić najlepsze kruche ciasto?
Cytrynę wyszorowałam, sparzyłam, osuszyłam. Otarłam skórkę, tylko żółtą warstwę, na najmniejszych oczkach tarki. Zamrożone masło starłam na tarce jarzynowej o dużych oczkach.
Mąkę i cukier puder przesiałam do miski. Dodałam sól, masło i skórkę. Rękami szybko roztarłam składniki aż nie było widać kawałków masła, a całość będzie przypominać mokry piasek. Wlałam żółtka i zagniotłam ciasto. Owinęłam je folią spożywczą i odłożyłam do lodówki na pół godziny.
Przypominam klasyczne proporcje na słodkie kruche ciasto - 3 części mąki, 2 części prawdziwego masła i 1 część cukru pudru. Na każde 100 g mąki dodajemy jeszcze 1 średnie żółtko.
Jak wyciąć ciasteczka owieczki?
Żeby zrobić takie ciasteczka w kształcie owieczek potrzebne są foremki - jedna w kształcie głowy owieczki i druga żeby wyciąć tułów. Pierwsza musi być specjalnie ukształtowana i taką specjalnie kupiłam, ale druga może być foremką do wycinania kwiatków, chmurek lub pierniczków katarzynek.
Schłodzone ciasto rozwałkowałam na stolnicy, lekko podsypując mąką, na grubość ok. 3 mm. Foremkami wycięłam ciastka - połowę w kształcie głowy i połowę na tułów. Ciasteczka układałam partiami na blachach wyłożonych papierem do pieczenia. Piekłam 7-8 minut w piekarniku nagrzanym do 200 st. C. Po upieczeniu delikatnie przełożyłam na kratkę i zostawiłam do ostudzenia.
Jak ozdobić ciasteczka owieczki?
Do ozdobienia ciasteczek wykorzystałam lukier królewski czyli taki z białka i cukru. Białko jajka przelałam do dokładnie umytej i wytartej stalowej miski. Ubiłam mikserem na gęstą pianę. Nie przerywając miksowania wlałam kilka kropli soku z cytryny, a następnie dosypywałam powoli cukier puder, aż lukier zgęstniał do odpowiedniej konsystencji. Lukier powinien być gęsty, ale odrobinę lejący żeby można było nim dekorować. Połowę lukru przełożyłam do jednorazowego woreczka cukierniczego i odcięłam sam koniuszek torebki tak, żeby otwór był malutki.
Ciasteczka przeznaczone na tułów posmarowałam w całości lukrem. Na ciasteczkach główkach posmarowałam tylko górę, tworząc jakby czuprynkę owieczki. Zanim lukier zastygł posypałam ciastka niewielką ilością cukru rafinada. Będzie błyszczeć i chrupać dodatkowo podczas jedzenia. Zostawiłam ciastka żeby wyschły i dopiero wtedy udekorowałam je resztą lukru z woreczka tworząc obwódki i esy floresy na zastygniętej warstwie lukru. Na główkach przykleiłam odrobiną lukru jadalne drażetki z formie oczek. Ponownie zostawiłam ciasta do wyschnięcia.
Kiedy wszystkie zdobienia wyschły połączyłam ciastka smarując główki od spodu resztą lukru i przykładając je do większego tułowia. Ciasteczka przechowuję w puszce, ale te lukrowane dodatkowo przekładam cienkimi serwetkami aby nie uszkodzić zdobienia.
Domowe ciasteczka zawsze są najlepszą opcją, a jeszcze takie piekne, wielkanocne :) najlepsze
OdpowiedzUsuńMożna komuś podarować w prezencie
UsuńCudne.Jestem zauroczona.A gdzie można kupić foremkę na główkę i drażetki na oczka?
OdpowiedzUsuńNajpewniej w sklepie internetowym z dodatkami cukierniczymi. Ja kupiłam w "Ale dobre"
UsuńUrocze <3
OdpowiedzUsuńPrawda? I pyszne 😊
UsuńNie mogę się napatrzeć! Są prześliczne 😊😊😊
OdpowiedzUsuńbardzo mi miło
UsuńRewelka... gdyby nie ta odległość, to bym się bezczelnie wprosiła na... wygłaskanie owieczek :P
OdpowiedzUsuńPrzecudne są te owieczki! Gratuluję pomysłu i wykonania!
OdpowiedzUsuńSpróbuję zrobić podobne, chociaż kruche ciasto dla mnie to istny "tor przeszkód", jako że od kilku lat jestem 'bezglutenowa', a nie dopracowałam się jeszcze dobrego, sprawdzonego przepisu...
Pozdrawiam i życzę dalszych udanych wypieków :-) .