Warsztaty kulinarne w idei zero waste

Niedawno byłam na ciekawych warsztatach kulinarnych. Temat spotkania bardzo na czasie, bo rozmawialiśmy o idei zero waste czyli jak żyć żeby nie marnować jedzenia i jak gotować bez resztek. Niby wszyscy wiedzą o co chodzi, a w praktyce na śmietnikach ląduje mnóstwo jedzenia.

Smaczna Pyza i tatar - chyba się polubili!

Prowadzący warsztaty: Jagna Niedzielska i Damian Kordas.

Warsztaty z marką Hochland poprowadzili Damian Kordas, kucharz młodego pokolenia i ambasador marki oraz Jagna Niedzielska, propagatorka ruchu zero waste w Polsce. Oboje energiczni i pełni ciekawych pomysłów. W spotkaniu uczestniczyły influencerki prowadzące blogi i kanały o różnej tematyce. Rozmawialiśmy o zasadach kuchni zero waste i gotowaliśmy razem pyszne potrawy. Marka Hochland uczestniczyła w całym spotkaniu i każdym naszym daniu.

Na warsztaty zaprosiła marka Hochland, producent m.in. serków topionych w bloczkach i krążkach.

  Spotkaliśmy się w warszawskim Studio Comfort by uczyć się od siebie nawzajem jak nie marnować jedzenia i wykorzystywać produkty jak najlepiej. Edukacja w tym temacie jest bardzo ważna, bo wciąż wielu z nas wyrzuca mnóstwo jedzenia. Jak z tym walczyć? Każdy powinien zacząć od siebie i swojej kuchni. Już przygotowując się do zakupów możemy zrobić pierwszy krok żeby nie marnować żywności. Jak to to zrobić? Powinniśmy planować. Planować co będziemy chcieli gotować, sprawdzić co mamy w lodówce i spiżarni, spisać listę niezbędnych zakupów. To bardzo ważne, bo często kupujemy za dużo albo rzeczy, które wcale nie są nam potrzebne.

Produkty przygotowane, można gotować, ale tak żeby nic się nie zmarnowało.

A jeśli już zrobiliśmy zakupy i okazało się, że jest tego za dużo? No cóż, chyba każdemu z nas kiedyś się to zdarzyło, prawda? Dobrym sposobem jest mrożenie - tak można przedłużyć życie mięsa, ryby czy sera żółtego. Nadmiar warzyw lub owoców?  Na to też są sposoby! Można wycisnąć z nich sok albo ukisić - kiszonki są bardzo zdrowe i łatwo je przygotować.

  Ponieważ na spotkanie zaprosiła nas marka Hochland to do wykorzystania były jej produkty, konkretnie serki kremowe. Sam ser kremowy (popularnie nazywany topionym) to idealny przykład produktu wpisującego się w ideę zero waste. Proces produkcji wymyślono w Szwajcarii w celu wykorzystania serów żółtych, których w danym czasie był nadmiar. Tak robi się do dzisiaj, wykorzystując nadmiar produkcji albo sery nieforemne, nieidealne. Skąd to wiem? Bo widziałam na własne oczy. Byłam w fabryce serów kremowych Hochland i widziałam całą linię produkcyjną.

Serki kremowe mogą być składnikiem wielu ciekawych dań, nawet deserów. Ja najczęściej używam ich do zup i sosów.

Zobacz moje przepisy z wykorzystaniem serków kremowych:
Zupa porowa z serkiem śmietankowym
Makaron w sosie pomidorowo-serowym
Filety z kurczaka z serowym nadzieniem 
Jajka z farszem pomidorowo-serowym
Kurki z warzywami  na szybko 

Wymiana zdań i doświadczeń podczas warsztatów jest bardzo inspirująca.

W warsztatowym menu były:

1. Tatar wołowy z ziołowym majonezem na bazie serka ziołowego Hochland, grzybami soute i kruszonki

Tatar z dodatkami - niby nie przepadam, a bardzo mi smakował w takim wydaniu,

2. Humus z pieczonym bakłażanem, serkiem grzybowym Hochland, karmelizowanymi grzybami i salsą verde

Pasta z ciecierzycy, bakłażana i serka topionego. Do tego miks smażonych grzybów i sos mocno ziołowy.

3. Bułeczki Bao z z warzywami smażonymi i pastą azjatycką z serkiem śmietankowym Hochland

Te bułeczki to takie jakby nasze pampuchy w trochę innym kształcie, ale też robione na parze

4. Mus karmelowy na bazie bezy włoskiej z serkiem śmietankowym Hochland, owocami leśnymi i kruszonką z czerstwego chleba

Na zakończenie coś słodkiego czyli krem czekoladowo bezowy z serkiem, owocami i kruszonką

  Jak widzicie - było na bogato, ale wszystko dobrze przemyślane i składniki dobrze wykorzystane. Z  zaproponowanych dań chyba najbardziej do gustu przypadł mi tatar i na niego właśnie zaraz podam Wam przepis. Majonez serowo-ziołowy do mięsa i propozycja podania tej potrawy bardzo pozytywnie mnie zaskoczyły.

Zdjęcie grupowe na koniec warsztatów

Po przygotowaniu potraw usiedliśmy przy wspólnym stole by razem biesiadować i dalej rozmawiać o tym jak sobie radzić z problemami jak najlepszego wykorzystania produktów żywnościowych. Takie spotkania są bardzo inspirujące, bo wszyscy uczestnicy, zarówno prowadzący jak i zaproszeni, wymieniają się swoimi doświadczeniami w danym temacie.

Tatar wołowy z serowo-ziołowym majonezem, grzybami i kruszonką

składniki na 2 porcje:

• TATAR - 150 g polędwicy wołowej
• 1 łyżeczka musztardy francuskiej, takiej z całymi ziarnami gorczycy
• 1 łyżka oliwy z oliwek - ja dodałam olej rzepakowy 
• sól
• świeżo mielony pieprz czarny
•  
• MAJONEZ SEROWO-ZIOŁOWY - 1 jajko, właściwie samo żółtko, białko można zamrozić albo zużyć do innego dania
• 1 łyżka oleju rzepakowego
• 1/2 bloczka serka ziołowego Hochland 
• 2-3 łyżki jogurtu naturalnego
• garstka ziół - mięta, bazylia, tymianek - całe gałązki, razem z łodygami
• do smaku - sól, pieprz czarny mielony
• 
  
• GRZYBY SOUTE - kilkanaście niedużych pieczarek
• łyżka masła klarowanego
• do smaku - sól, pieprz czarny mielony
• 
  
• KRUSZONKA - ciastko owsiane albo niewielka kromka chałki/ciasta drożdżowego nie pierwszej świeżości

Polędwicę wołową na tatara trzeba drobno posiekać, ale nie mielić

Jak zrobić tatara z polędwicy wołowej?

Mięso oczyściłam z błon i bardzo drobno pokroiłam, posiekałam. Polędwica jest bardzo delikatna i nie radzę jej mielić, bo to miażdży za mocno włókna. Do rozdrobnionego mięsa dodałam olej i musztardę oraz trochę pieprzu. Dokładnie wymieszałam i odstawiłam do lodówki na czas przygotowania dodatków. Osoliłam nieco dopiero przed samym podaniem.

Jak zrobić majonez serowo-ziołowy do tatara?

Do pojemnika blendera wybiłam żółtko. Dodałam olej, pokrojony na kawałki serek ziołowy, jogurt naturalny i grubo pokrojone gałązki ziół. Zblendowałam na gładki, kremowy sos. Gdyby był zbyt gęsty można dodać nieco więcej jogurtu. Doprawiłam solą i pieprzem.

Przyłapana podczas robienia majonezu. Z Olgą - Waniliowa Chmurka i Jackiem Wyrzykiewiczem - pr&marketing services menager Hochland Polska

Jak przygotować grzyby soute?

Pieczarki oczyściłam - można je opłukać albo tylko obetrzeć ręcznikiem papierowym. Pokroiłam niezbyt drobno - pamiętajcie, że skurczą się podczas smażenia. Na patelni rozgrzałam masło klarowane, wrzuciłam grzyby i smażyłam aż zaczęły się rumienić. Radzę nie mieszać na początku, w ogóle nie mieszać intensywnie, bo grzyby puszczą dużo wody. Grzyby doprawiłam do smaku.

Podczas warsztatów gotowałam z Anią aniagotuje.pl

Jak podać tatara z majonezem serowo-ziołowym, grzybami i kruszonką?

Z mięsa uformowałam porcje w kształcie dysków z wgłębieniem pośrodku. Na talerze wyłożyłam porcje smażonych grzybów, na nich ułożyłam porcje mięsa. W zagłębienia nałożyłam porcje majonezu i całość posypałam kruszonką czyli pokruszonym ciastkiem owsianym. Zamiast ciastka może być opieczona w piekarniku kromka chałki albo ciasta drożdżowego - słodkawy smak kruszonki bardzo tu pasuje.

Na koniec warsztatów każda z nas dostała imienny prezent od Jagny - ziołową oliwę