Wigilijna zupa grzybowa
Zupa z grzybami to dobrze mi znany temat. Bardzo je lubię zarówno gotować jak i jeść. Jednak na Wigilię w moim domu rodzinnym podawano i jadano tylko barszcz czerwony z uszkami. Dopiero kiedy wyszłam za mąż spotkałam się z zupą grzybową jako daniem wigilijnym. Teściowa podawała ją jako czysty wywar z warzyw i grzybów, z dodatkiem łazanek. Jednak mąż, a potem także syn, stali się miłośnikami barszczu na zakwasie więc zaczęłam przynosić na Wigilię do Teściów swój barszcz i uszka. Z czasem okazało się, że na to danie było jeszcze więcej chętnych i grzybowa pojawia się symbolicznie.
Zupy grzybowe gotuję przeważnie w postaci bardziej treściwej czyli z warzywami w środku, z ziemniakami, makaronem lub kaszą. Zupa grzybowa wigilijna to lekko doprawiony wegetariański bulion warzywno grzybowy, ale bardzo aromatyczny i smaczny.
Zupa grzybowa czysta
czas przygotowania: 60 minut + czas moczenia grzybów
składniki:
Jak zrobić zupę grzybową czystą?
Grzyby suszone, same nieduże kapelusze borowikowe, opłukałam, zalałam 1/2 l zimnej wody i odstawiłam na godzinę żeby je namoczyć. Po tym czasie dosypałam tymianek i gotowałam na małym ogniu aż grzyby były miękkie. Wywar odcedziłam a grzyby pokroiłam w paseczki. Mniejsze kapelusze można zostawić w całości.
Warzywa oczyściłam, umyłam i pokroiłam na nieco mniejsze kawałki. Przełożyłam do garnka, dorzuciłam ziarna pieprzu, zalałam wrzątkiem i tak jak grzyby gotowałam na malutkim ogniu, pod przykryciem, aż jarzyny były miękkie. To żeby gotowały się powolutku jest bardzo ważne bo muszą mieć czas oddać swój smak do wywaru. Gdy warzywa zmiękły wyłowiłam je. Trochę można pokroić i zużyć do przybrania zupy, ale większość lepiej wykorzystać do sałatki jarzynowej.
Oba wywary połączyłam i doprawiłam odrobiną miodu, solą i octem jabłkowym - musicie próbować i doprawić po swojemu. Dorzuciłam pokrojone grzyby.
Podaję nakładając na talerze porcje ugotowanych łazanek i kilka kawałeczków gotowanych warzyw a następnie nalewając zupę z grzybami.
Łazanki możecie zrobić sami albo kupić gotowe. Dam Wam jeszcze jedną radę. Dolewajcie wywar z grzybów do tego jarzynowego stopniowo i próbujcie. Zbyt duża ilość intensywnego wywaru grzybowego może spowodować, że zupa będzie miała taką delikatną goryczkę, którą nie wszyscy tolerują.
Zupy grzybowe gotuję przeważnie w postaci bardziej treściwej czyli z warzywami w środku, z ziemniakami, makaronem lub kaszą. Zupa grzybowa wigilijna to lekko doprawiony wegetariański bulion warzywno grzybowy, ale bardzo aromatyczny i smaczny.
Zupa grzybowa czysta
czas przygotowania: 60 minut + czas moczenia grzybów
składniki:
- 60 g grzybów suszonych - u mnie kapelusze borowików szlachetnych i brunatnych
- 5 większych marchewek
- 1 większy korzeń pietruszki
- 1 mały korzeń selera
- 1/2 pora
- 1 łyżeczka ziarenek pieprzu czarnego
- 1 łyżeczka suszonego tymianku albo 3-4 gałązki świeżego
- 2-4 łyżeczki octu jabłkowego albo trochę soku z cytryny
- ok. 2-2,5 l wody
- mała łyżeczka miodu lipowego albo innego naturalnego miodu o łagodnym smaku
- do smaku - sól
- dodatkowo - łazanki albo inny makaron
Jak zrobić zupę grzybową czystą?
Grzyby suszone, same nieduże kapelusze borowikowe, opłukałam, zalałam 1/2 l zimnej wody i odstawiłam na godzinę żeby je namoczyć. Po tym czasie dosypałam tymianek i gotowałam na małym ogniu aż grzyby były miękkie. Wywar odcedziłam a grzyby pokroiłam w paseczki. Mniejsze kapelusze można zostawić w całości.
Warzywa oczyściłam, umyłam i pokroiłam na nieco mniejsze kawałki. Przełożyłam do garnka, dorzuciłam ziarna pieprzu, zalałam wrzątkiem i tak jak grzyby gotowałam na malutkim ogniu, pod przykryciem, aż jarzyny były miękkie. To żeby gotowały się powolutku jest bardzo ważne bo muszą mieć czas oddać swój smak do wywaru. Gdy warzywa zmiękły wyłowiłam je. Trochę można pokroić i zużyć do przybrania zupy, ale większość lepiej wykorzystać do sałatki jarzynowej.
Oba wywary połączyłam i doprawiłam odrobiną miodu, solą i octem jabłkowym - musicie próbować i doprawić po swojemu. Dorzuciłam pokrojone grzyby.
Podaję nakładając na talerze porcje ugotowanych łazanek i kilka kawałeczków gotowanych warzyw a następnie nalewając zupę z grzybami.
Łazanki możecie zrobić sami albo kupić gotowe. Dam Wam jeszcze jedną radę. Dolewajcie wywar z grzybów do tego jarzynowego stopniowo i próbujcie. Zbyt duża ilość intensywnego wywaru grzybowego może spowodować, że zupa będzie miała taką delikatną goryczkę, którą nie wszyscy tolerują.
Trafiłam z polecenia przez znajomą na Twojego bloga bo zachwalała przepisy z których gotowała świetne dania. Zupę z tego przepisu będę gotowała w tą wigilię, zdjęcia pokazują same pyszności.
OdpowiedzUsuńcieszę się i mam nadzieję, że będziesz zadowolona
Usuń