Roladki z szynki w galarecie
Jak to się stało, że blog istnieje od kilku lat, a taka szynka w galarecie pojawia się na nim dopiero teraz? Robiłam te roladki tak wiele razy, że aż stały się pospolitym daniem i po prostu nie robiłam im zdjęć. Niewiele brakowało, a tym razem też obyłoby się bez fotek. Pstryknęłam kilka, tak na szybko, bo może jeszcze komuś przyda się taki pomysł na małą przystawkę lub wielkanocne śniadanie.
Ja w tym roku nie poszalałam w kuchni z okazji świąt wielkanocnych, bo kilka dni temu położyła mnie do łóżka jakaś paskudna infekcja. Kuruję się cały tydzień intensywnie i już stoję na nogach. Będę żyć i święta odbędą się, chociaż przy nieco skromniej zastawionym niż zwykle stole. Ale na pewno będzie miło i wesoło.
Wam też życzę wesołych, spokojnych i smacznych Świąt!
Ja w tym roku nie poszalałam w kuchni z okazji świąt wielkanocnych, bo kilka dni temu położyła mnie do łóżka jakaś paskudna infekcja. Kuruję się cały tydzień intensywnie i już stoję na nogach. Będę żyć i święta odbędą się, chociaż przy nieco skromniej zastawionym niż zwykle stole. Ale na pewno będzie miło i wesoło.
Wam też życzę wesołych, spokojnych i smacznych Świąt!